Tuk Tuk to tradycyjny pojazd Sri Lanki, ulice są nimi wprost zalane. Nie nadaje się jednak na dłuższe przejażdżki, mieści dwie, trzy osoby na tylnym siedzeniu i jedna obok kierowcy,widziałam jednak ekstremum czyli 6 osób w jednym. Jest to bardzo tani i egzotyczny środek transportu. Koniecznie trzeba się nim przejechać !!!
poniedziałek, kwietnia 19
Sri Lanka
Tuk Tuk to tradycyjny pojazd Sri Lanki, ulice są nimi wprost zalane. Nie nadaje się jednak na dłuższe przejażdżki, mieści dwie, trzy osoby na tylnym siedzeniu i jedna obok kierowcy,widziałam jednak ekstremum czyli 6 osób w jednym. Jest to bardzo tani i egzotyczny środek transportu. Koniecznie trzeba się nim przejechać !!!
niedziela, kwietnia 18
wtorek, lipca 14
Jurij Shatunov "Bielyje rozy"
Мне много теплее за стеклом но в злые морозы
Вхожу в эти двери словно в сад июльских цветов
Я их так хочу согреть теплом но белые розы
У всех на глазах я целовать и гладить готов
Я их так хочу согреть теплом но белые розы
У всех на глазах я целовать и гладить готов
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
А люди уносят вас домой и вечером поздним
Пусть праздничный свет наполнит вмиг все окна дворов
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
Вхожу в эти двери словно в сад июльских цветов
Я их так хочу согреть теплом но белые розы
У всех на глазах я целовать и гладить готов
Я их так хочу согреть теплом но белые розы
У всех на глазах я целовать и гладить готов
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
А люди уносят вас домой и вечером поздним
Пусть праздничный свет наполнит вмиг все окна дворов
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
Кто выдумал вас растить зимой о белые розы
И в мир уводить жестоких снов холодных ветров
Белые розы белые розы беззащитны шипы
Что с вами сделали снег и морозы
Лед витрин голубых
Люди украсят вами свой праздник
Лишь на несколько дней
И оставляют вас умирать на белом холодном окне
środa, lipca 8
wtorek, lipca 7
Ostatni taniec
Muzyka gra,
Czas cofnął się.
Ostatni taniec pary tej ..
Ona najpiękniejsza,
On jej oddał wdzięk.
Taniec zwany ciszą,
Teraz słychać jego dźwięk.
Razem i za ręce wyszli za drzwi,
Razem tańczą,
Rytm ich cały brzmi.
Spojrzenia szybko zmieniają się,
Nad parkietem zapadł olbrzymi,
szary cień.
Jak w legendach
i podaniach,
Już słychać te niemiłe zdania.
Już nie zatańczysz ze mną więcej,
Już nigdy odtąd moje ręce
nie pogładzą Twoją twarz.
Czy pamiętasz sny z tańcami?
A teraz Ja i Ty juz sami ...
Tak to chciałaś,
Tak to masz!
Jak jedno ciało, jeden ruch ..
Dążyli razem do swych snów,
Gdy różne tańce uczuć swych..
Przetańczyli całe,
długie noce i dni.
Oczy patrzą w oczy,
Dłonie w dłoń.
Smutna jest Ona, smutny On.
Dwaj partnerzy, ich ostatni ruch..
Potem słychać tylko parę nieprzystojnych słów (...).
W różnych rytmach,
W różnych chwilach, uśmiechali się.
Teraz Jej twarz już niemiła,
i On mówi tak juz do Niej:
Już nie zatańczysz ze mną więcej,
Już nigdy odtąd moje ręce,
nie pogładzą twoją twarz.
Nie pogładzą.
Czy pamiętasz sny z tańcami?
A teraz Ja i Ty juz sami ...
Tak to chciałaś, tak to masz!
Tak to chciałaś, tak to masz..
Muzyka nie gra, zapadł kurz.
Ostatni taniec, skończył już ..
Czas cofnął się.
Ostatni taniec pary tej ..
Ona najpiękniejsza,
On jej oddał wdzięk.
Taniec zwany ciszą,
Teraz słychać jego dźwięk.
Razem i za ręce wyszli za drzwi,
Razem tańczą,
Rytm ich cały brzmi.
Spojrzenia szybko zmieniają się,
Nad parkietem zapadł olbrzymi,
szary cień.
Jak w legendach
i podaniach,
Już słychać te niemiłe zdania.
Już nie zatańczysz ze mną więcej,
Już nigdy odtąd moje ręce
nie pogładzą Twoją twarz.
Czy pamiętasz sny z tańcami?
A teraz Ja i Ty juz sami ...
Tak to chciałaś,
Tak to masz!
Jak jedno ciało, jeden ruch ..
Dążyli razem do swych snów,
Gdy różne tańce uczuć swych..
Przetańczyli całe,
długie noce i dni.
Oczy patrzą w oczy,
Dłonie w dłoń.
Smutna jest Ona, smutny On.
Dwaj partnerzy, ich ostatni ruch..
Potem słychać tylko parę nieprzystojnych słów (...).
W różnych rytmach,
W różnych chwilach, uśmiechali się.
Teraz Jej twarz już niemiła,
i On mówi tak juz do Niej:
Już nie zatańczysz ze mną więcej,
Już nigdy odtąd moje ręce,
nie pogładzą twoją twarz.
Nie pogładzą.
Czy pamiętasz sny z tańcami?
A teraz Ja i Ty juz sami ...
Tak to chciałaś, tak to masz!
Tak to chciałaś, tak to masz..
Muzyka nie gra, zapadł kurz.
Ostatni taniec, skończył już ..
piątek, czerwca 12
piątek, marca 20
Subskrybuj:
Posty (Atom)